Od Vanti- Historia


Przechadzałam się po dziedzińcu. Po chwili rozmyślania postanowiłam pospacerować po lochach.
-Uuu!Trupy!-powiedziałam z zadowoleniem i obrzydzeniem.
Pomaszerowałam dalej i nagle się o coś potknęłam.
-Au!-powiedziałam wstając.
Na podłodze widniała brązowa torba. Stara brązowa torba.
Po woli otworzyłam ją i wyjęłam jakąś księgę. Przejechałam ręką po okładce i delikatne ją otworzyłam. Widniały na niej jakieś stare, wyblakłe napisy, ale dało się rozczytać.
Napisane było:
...Krainy Wiatru można dotrzeć przez Mroczny Las. Trzeba uważać na Łowców Wampirów i Czarownic, pomóc mogą Elfy i ich Królowa Kirke...
Na tym słowa się urwały. Zaciekawiło mnie to, więc zaraz wyruszyłam w drogę.
W Mrocznym Lesie usłyszałam jakieś szelesty i zatrzymałam konie. Ten jednak wystrzelił mnie w powietrze podnosząc zad.
-Vant!-krzyknęłam na konia, którego najwyraźniej to śmieszyło-Do mnie!-pokazałam palcem miejsce obok mnie.
Koń podbiegł szybko jak strzała. Coś zaczęło się pod nami zapadać i wylądowaliśmy w jakimś dziwnym mieście Elfów.
-Siemka!-rzucił powitanie jakiś Elf
-Cześć!-powiedziałam z radością( w też byście się cieszyli, gdybyście nie słyszeli żywej duszy od 2 godzin bycia w Mrocznym Lesie).
-Może gdzieś Cię zaprowadzić?-zapytał chłopak
-A może wiesz gdzie jest Królowa Kirke?-zapytałam
-Choć-powiedział Elf
Przeszliśmy przez zarośla i krzaki, aż w końcu naszym oczom ukazało się miasto. Duże, piękne miasto!
Wyglądało tak:


-No choć-Chłopak pociągną mnie za rękę.
Po chwili byliśmy u królowej Kirke.
-O Jack!-powitała chłopaka jakaś kobieta-Cześć!
-A to kto, jeśli mogę zadać pytanie?-zapytała miło
-Królowo to jest Vanti-przedstawił mnie-Zaprowadziłem ją tu. Ma jakieś pytania.
-No więc słucham, Vanti-odpowiedziała królowa-Podejdź!
-Chciałam się zapytać, czy znasz królowo legendę o tym mieście.
-Tak!-powiedziała-Już ci mówię!
Opowiedziała mi to tak:
Aby dotrzeć do Krainy Wiatru trzeba przejść przez Mroczny Las. Uważać trzeba na Łowców Wampirów i Czarownic, pomóc mogą Elfy i ich Królowa Kirke. W środku Lasu wskaż palcem na ziemię, a ona się zapadnie i dostaniesz się tutaj. Musisz iść od naszej stolicy Krainy wiatrów-czyli tutaj,a później na północ się kierować, aż dotrzesz do Pegazów Krainy.
-Vanti, twój koń dostanie skrzydła-powiedziała królowa i pstryknęła palcami. Mój koń wyglądał tak:
http://creation.howrse.com.s3.amazonaws.com/100075988-normal.jpg

Późnej Jack i królowa polecili mi powrót tutaj jutro. Będą na mnie czekać tutaj. Dali mi mapę, jak tu trafić. Mogę pójść z kim mi się tylko podoba.

C.D.N

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern