Od Charlesa- C.D. Kanade


[...]
- Jesteś inny, wiesz? - powiedziała, patrząc na mnie tajemniczo.
- Cóż, dziękuję. Po prostu wychowałem się w innym środowisku - zaśmiałem się i nieśmiale położyłem dłoń na ramieniu Kanade. Nie drgnęła, jakby nie czuła przede mną strachu, nienawiści.. Ucieszyło mnie to. W milczeniu wpatrywałem się w twarz Kanade.
- Co? - przerwała mi po chwili.
- Nie powiem Ci, że podziwiam, bo będziesz zła - zaśmiałem się, a dziewczyna zarumieniła.
(Kanade?)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern