Od Charlesa- C.D. Kiry


[...] Pogładziłem ją po policzku i postawiłem na ziemi.
- Spokojnie, maluszku, nic Cie nie zrobię - zaśmiałem się. Jej dziewczęcość była tak urocza, tak słodka, że nie mogłem się powstrzymać. Cudowna i nieziemska. Dotknąłem palcem jej ust. Śliczne. Zarumieniła się.
(Kira?)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern