Od Imogen- C.D. Soul'a

Spojrzałam na niego ze współczuciem."A ja myślałam, że to moje życie jest zniszczone..."
Położyłam mu rękę na ramię w geście pocieszenia, ale nie powiedziałam ani słowa. Nigdy nie lubiłam gdy ktoś się nade mną rozczulał i miałam przeczucie, że i on należy do tej grupy ludzi.
 -Najgorsze z całej Twojej historii jest to, że nie miałeś wyboru. Ten los..został spisany przez kogoś innego.-Westchnęłam cicho.- Jak napisało wielu poetów: miłość ma potężną moc. Potrafi tworzyć cudowne rzeczy, potrafi być piękna. Ale posiada również niszczycielską siłę. Czy coś w tym stylu.
Roześmiał się, ale słychać było wyraźnie nutkę smutku i żalu.
-Dzięki, ze podzieliłeś się ze mną Swoją historią.
-Ty opowiedziałaś mi o sobie.
-Tak, to prawda. ale moje życie w porównaniu z Twoim, było..Niewiele jeszcze przeżyłam. Moja miłość- nie pozwoliłam, aby mi przerwał- tak naprawdę nigdy nie istniała. Lub co gorsza była tylko jednostronna- uśmiechnęłam się gorzko. Poza rozczarowaniem i utratą bliskich nie przeżyłam niczego..bolesnego.
Dopiero teraz pozwoliłam mu coś powiedzieć, ale on milczał i.. uśmiechał się? Czyżbym zrobiła z siebie idiotkę? W dodatku przed NIM?
-No co?-spytałam zawstydzona.

<Soul?>

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern