Od Charlesa- C.D. Kiry


[...] W moich oczach pojawił się figlarny błysk.
- Kiro, spokojnie. Moje towarzystwo Cię rozprasza?
- Nie! To znaczy tak. Znaczy nie - plątała się. Widziałem, jak stara się nie patrzeć mi w oczy. Roześmiałem się przyjaźnie i położyłem palce na jej skroniach. Cofnęła się, ale podszedłem o krok. Po chwili, jej oczy zabłysły. Byłem pewien, że tego nie zauważyła.
- Nie, skądże - powiedziała, wyraźnie zrelaksowana. Uśmiechnąłem się z zadowoleniem.
- Nieźle władasz kataną - pochwaliłem. - Choć stary elf nigdy nie porzuci swego łuku.
(Kiro?)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern