Od Hiukset


Torby dalej leżały w kącie. Nie miałam zamiaru się rozpakowywać. Nie chciało mi się. Przez tą godzinę leżałam na łóżku i słuchałam muzyki. Przez dziesięć minut z nadzieją szukałam Wi-Fi. Nie było.
- Chyba się załamię. Tu jest nudno, staro. Nie ma internetu, ani nie widać żywej duszy. Nienawidzę tej szkoły ! - mówiłam do siebie.
Postanowiłam wyjść i pobiegać, potrenować. Nie wiem co, ale żeby pomagało rozładować gniew i energię. Byłam zła na rodzinę i na cały świat. Moje źrenice zrobiły się czerwone. Zęby zamieniły się w szczęki wilka.
'' Świetnie '' - pomyślałam.
Chciałam się opanować. Nie dało rady, chęć przemiany była za silna. Wybiegłam z pokoju. Nawet nie zamknęłam drzwi. Chciałam uciekać - uciekać jak najdalej od ludzi, elfów, wszystkich. Biegłam przed siebie nie bacząc na nic.

< Ktoś dokończy. ? >

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern