Od Imogen- C.D. Rosalie

Pokręciłam przecząco głową, mimo, że ledwo szłam.
-Nie, dopuki nie wyjdziemy z lasu. Nie, żebym podważała twoje zdanie, ale wolę sie nie przekonać czy masz rację.
-Wyczułabym gdyby za nami szło-powiedziała udając nadąsaną.
Szłyśmy dobry kwadrans zanim udało nam się wyjść z lasu. Choc słąniałam się ze zmęczenia, widok ponurych ścian Akademii przywrócił mi wspaniały nastrój.
-I jak się dzisiaj bawiłaś-zapytała mnie z uśmiechem Rose.
-Zabójczo-odpowiedziałam z uśmiechem.
-Idź się przespać. Wyglądasz okropnie.
-Oh..Dziękuję za słowa pociechy-odparłam kpiaco.
-Ja jetem tylko szczera-powiedziała przykładając dłoń do serca.
Stłumiłam ziewnięcie.
-Jeśli wyglądam tak jak się czuję, to masz całkowitą racje-przyznałam z żalem.
-Miłych snów.
-Dobranoc-powiedziałam przekraczając próg pokoju.
Za sobą usłyszałam smiech Rose. Ta dziewczyna mnie wykończy.
W tym co miałam na sobie położyłam się spać. Byłam głodna , ale niechcialo mi się wychodzić z łóżka.
Zasnełm szybko, ale sen miałam niespokojny. Śniły mi sie wielkie, czerwone oczy. Oczy bestii.
Z krzykiem zerwałam się z łużka. Ciężko dysząc odgarnełam wilgotne włosy z czoła.
Wiedziałam, że nie zasnę. Wstałam z łużka i zaczelam krążyć po pokoju. Po kwadransie znóżona postanowiłam zejśc na dół, poszukać czegoś do jedzenia. Niezaspokojony wcześniej żołądek dawał o sobie znać.
W kuchni zrobiłam sobie kanapkę. Szybko znikła , więc zrobiłam sobie nową. I kolejną..A potem jeszcze jedną...dwie..trzy...
-Rany...W życiu nie widziałem/am, żeby ktoś tyle jadł.
Zaskoczona z trudem przełknełam kolejny kęs.
Spojrzałam w stronę drzwi. Stał/a w nich...
<Kto dokończy?>

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern