Od Davida d.c. Katherine
-Katie-Mruknąłem-Kojarzy mi się to z kotem...-Spojrzałem się na nią-Ale nie z takim dużym kotem, tylko z takim małym kotkiem, takim dopiero urodzonym-Zaśmiałem się krótko i wypuściłem dym w stronę sufitu-Chcesz?-Wyciągnąłem w jej stronę paczkę z fajkami.
Odpowiedziała mi cisza. Dziewczyna siedziała oparta o mnie i się patrzyła w ścianę na przeciwko. Chyba się zawiesiła.
-Halo???-Pomachałem jej ręką przed oczami
<Katherine?>
Odpowiedziała mi cisza. Dziewczyna siedziała oparta o mnie i się patrzyła w ścianę na przeciwko. Chyba się zawiesiła.
-Halo???-Pomachałem jej ręką przed oczami
<Katherine?>
Komentarze
Prześlij komentarz