Od Davida d.c. Katherine

-Trzymaj-Wyciągnęła fajkę, którą jej podpaliłem gdy przytknęła ją do ust.
Zaciągnęła się i się zakrztusiła dymem. Zaśmiałem się krótko.
-Do płuc, nie zostawiasz w przełyku-Poklepałem ją po plecach, a ona odkaszlnęła.
-Wiem-Uśmiechnęła się lekko i zaciągnęła się drugi raz.

<Katherine?>

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern