Od Mai- C.D.Imogen



Zastanowiłam się przez chwilę. „A jeśli się nie zdołam powstrzymać? Przecież nie chcę jej zabić… Ale jeśli nie wypiję krwi mogę się jeszcze raz zmienić bez względu na księżyc… Chyba muszę…” Pytania krążyły mi po głowie, aż w końcu zdecydowałam.
- Ale ostrzegam cię, to niewiarygodnie silne przeżycie. Nie wiem jak na to zareagujesz. – powiedziałam cicho lecz stanowczo.
- O ile ci to pomoże… zgoda. – powiedziała. Sama chyba była niezdecydowana. Usiadła a skraju łóżka. Zacisnęłam zęby.
- Nie bój się. Nie chcę zrobić ci krzywdy. – szepnęłam cicho.
- Wiem. Tylko mnie nie zabij. – poprosiła. Poważnie skinęłam głową. Wyciągnęła nadgarstek w moją stronę, a ja mimowolnie wysunęłam kły. Po chwili już piłam jej krew. Była inna, słodsza od ludzkiej. Jakby doprawiona czymś egzotycznym… Imogen miała przymknięte oczy i przygryzała wargę. Nie mogła przestać… ale musiałam. Z trudem oderwałam się od niej i dysząc ciężko ugryzłam się w palec, by zaczął krwawić i przyłożyłam go do dwóch małych ranek na jej nadgarstku. Po chwili zabrałam rękę, a po ranie nie było śladu. Opadłam na poduszki. Byłam silna, ale i tak psychicznie wyczerpana.
- Dziękuję. – powiedziałam. Schowałam kły i dysząc ciężko usiadłam obok niej. – Jak się czujesz?

<Imogen?>

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern