Od Andreas'a C.D Karolina

Tylko westchnąłem posmutniały.Chciałbym jeszcze chwilę z nią zostać,
lecz płynący czas i obowiązki muszą to jak zwykle zepsuć.
-Zaczekaj!-wyrwałem z zamyślenia,dy Karolina prawie przekroczyła próg mojego pokoju.
Jedną ręką przytrzymałem ją za nadgarstek,a drugą wsunąłem w jej włosy.Pocałowałem ją na pożegnanie.
-Teraz możesz już iść.-oznajmiłem z nie chętną przegraną w głosie i skuliłem głowę.
Czułem się zrezygnowanie.Zupełnie,jakbym był aniołem i ktoś by mi podciął skrzydła.Chciałem żeby została jeszcze na parę krótkich chwil chociaż,ale niestety tak się nie dało,bo prędzej czy później przyszedłby do naszych pokoi ktoś z akademii z powiadomienie,że jesteśmy spóźnieni na lekcje i musimy szybko wracać do klasy,więc jak widać morał tego jest prosty do zrozumienia:"W życiu nie wszystko układa się tak jak chcemy i musimy to przyjąć z pokorą bez względu na to,że smutek w gardle kuje..........."


{Karolina cd?}

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern