Od Brayan'a- C.D. Hiukset

W pierwszej chwili patrzyłem się na nią lekko skołowany. Dopiero po chwili przypomniałem sobie poranny spacer.
Wybuchnąłem śmiechem.
-Owszem, ale to nie jest to o czym myślisz- zdołałem wykrztusić.
-Tak?-warknęła siadając.- A niby czym jest?
Chciała zejść z łóżka, ale przytrzymałem ja za ramię.
-Rano spotkałem nową. Nie jestem pewien, ale chyba przed kimś uciekała. Pomogłem ją.
Instynktownie poczułem, że szpera mi w umyśle.
-To wszystko?-spytała nadal wściekła.
-Kiedy ją spotkałem doszło między nami do małej szarpaniny. Jednak gdy ją trochę...przytrzymałem doszliśmy do porozumienia.
Przyjrzała mi się uważnie szukając śladu kłamstwa. Nie znalazłszy niczego podejrzanego usiadła na łóżku ze spuszczoną głową.
-Hiukset, nigdy bym nie zrobił niczego co mogło by cię skrzywdzić. Wiem ile trudu kosztowało cię, by mi zaufać. Nigdy z własnej woli tego nie zmarnuję.- Chwyciłem ją delikatnie za brodę zmuszając by spojrzała mi w oczy. Zobaczyłem w nich niepewność i strach.- Nigdy.


<Hiukset?>

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern