Od Karoliny d.c. Andreasa

Przed klasą pocałowałam go w policzek.
- zobaczymy się po lekcjach - powiedziałam
- A na przerwie nie można? - zapytał
- Oczywiście, też - zaśmiałam się i weszłam do klasy.
Siadłam w ławce pierwszej z brzegu, raczej nie koncentrowałam się zbyt na lekcji. gdy zadzwonił dzwonek, zorientowałam się dopiero po chwili, gdy wszyscy zaczęli się pakować, co jest dość dziwne gdyż dzwonki są dość głośne. To chyba dostateczny dowód mojego zamyślenia. też powoli zaczęłam zbierać rzeczy i wyszłam na korytarz. zaczęłam mruczeć coś pod nosem, po tym koło mnie siedział biały gołąb z czerwonymi oczami. Uśmiechnęłam się, gdyż zaklęcie się udało. Piękny ptak, idealny do wysyłania poczty, chociaż w zasadzie na razie nie był mi potrzebny

< Andreas? >

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern