Od Tadashi'ego d.c. Anne
- Coś złego? - zauważyłem.
- Mniej więcej. - odpowiedziała, a w jej głosie wyczułem smutek.
- Na pewno nie jest źle. - uśmiechnąłem się cierpko. - Zawsze może być gorzej, prawda? Co ja gadam... Przecież w sam to nie wierzę. - szepnąłem do siebie.
Anne spojrzała na mnie zaskoczona.
- Długo by mówić. - podsumowałem. - Opowiesz mi coś o sobie? Wydajesz mi się być dość ciekawą osobą - powiedziałem beznamiętnie.
<Anne?>
- Mniej więcej. - odpowiedziała, a w jej głosie wyczułem smutek.
- Na pewno nie jest źle. - uśmiechnąłem się cierpko. - Zawsze może być gorzej, prawda? Co ja gadam... Przecież w sam to nie wierzę. - szepnąłem do siebie.
Anne spojrzała na mnie zaskoczona.
- Długo by mówić. - podsumowałem. - Opowiesz mi coś o sobie? Wydajesz mi się być dość ciekawą osobą - powiedziałem beznamiętnie.
<Anne?>
Komentarze
Prześlij komentarz